Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2016

Pierwszy miesiąc na siłowni

Postanowienie żeby nie siedzieć przed biurkiem całe dni i gapić się w ekran monitora realizuje już od ponad roku. Dokładnie od stycznia 2015 zacząłem biegać i więcej jak zawsze jeździć na rowerze. Natomiast od lutego tego roku postanowiłem wcielić w życie plan którego dość mocno się obawiałem. Zapisałem się na siłownię. Właśnie dziś mija miesiąc od tego postanowienia i pomyślałem, że będę się dzielił moimi przemyśleniami na blogu. Obawy, obawy... Patrząc z perspektywy czasu nie wiem dlaczego zawsze obawiałem się  pójść na siłownie. Wiecie ten wzrok tych wszystkich wysportowanych ludzi, a ja takie chucherko. Nie ma co się przejmować. Każdy robi swoje i nie przejmuję się Tobą. Nawet nie zwraca na Ciebie uwagi. Ale to temat na osobny wpis. Wreszcie za pomocą kumpla postanowiłem to zmienić. Odchudzać się nie zamierzałem ponieważ zawsze byłem szczupły. Kumpel co innego. 130 kg żywej wagi. Celem moim jest zmiana trochę sylwetki. Lata diety fast foodowej spowodowały wyhodowanie małej opo